Zuzka
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:26, 06 Sty 2015 Temat postu: 06.01.2015 Powtórka ustępowania: jazda szkółkowa z Julią |
|
|
Julka poprosiła mnie o lekcję ujeżdżeniową. Nie mogłam jej odmówić, w końcu ćwiczyła Jakuba! Na nauczyciela wybrałam Novę: miejmy nadzieję, że nie będzie robiła problemów. Poleciłam Julce założyć klaczydełku czaprak, owijki i całą resztę i śmigamy na halę.
Dziewczyna już dość sporo wiedziała o jeździe konnej, w końcu znam ją bardzo dobrze. Jednak nie jest to typ ujeżdżeniowca chociaż lubi się uczyć nowych rzeczy. To dzisiaj Novciaka pozbieramy i porobimy ustępowania. Julka tymczasem już na kucynkę wsiadła. Jednak nie dawała rady ruszyć. Dałam jej palcat do pomocy, kucka od razu ruszyła. Julka niekoniecznie dawała sobie z nią radę ale wiedziałam że umie pogonić lenie do roboty. W stępie robiła duże wolty i dwa razy zmieniła kierunek. Stwierdziłam, że może zakłusować. Miała dobrą postawę, jednak anglezowała trochę zbyt wysoko. Zwróciłam jej na to uwagę i poprawiła się. Nova doceniła starania i przyspieszyła trochę. Julka zaczęła wyczuwać klacz, która pod nią nie zachowywała się jak ze mną. U Julki trochę dziwowała - odskakiwała od ściany i tym podobne. Zmiana kierunku, wolta poszły ładnie. Dziewczyna starała się jechać stanowczo i jej to wychodziło. Stwierdziłam że przejdziemy już do sedna.
Nakazałam koleżance chwilę stępa i zabieramy się za zbieranie. Wytłumaczyłam jej na czym rzecz polega. Nova machała łbem, nie chciała nic robić pod innym jeźdźcem. Zakłusowanie posłusznie zrobiła, na elegancką woltę wjechała ale usilnych próśb łydką Julki nie słuchała. Nie chciałam na nią wsiadać, bo wtedy się przekona że może sobie z Julką pogrywać. Jednak zaczęła wymiękać i ulegać poleceniom jeźdźca. Kiedy widziałam że jest już ładnie zebrana nakazałam Julii wjechać na ścianę i pokłusować trochę na ścianie. Novciątko już dało za wygraną i poslusznie się oddała władzy Julii. Powiedziałam, że może trochę pojeździć stępem i zaczęłam omawiać wykonanie ustępowania od łydki. Julia chętnie chłonęła wiedzę, jednak niekoniecznie ogarniała o co chodzi, w końcu nowe elementy. Zakłusowanie ponowne i uczymy się.
Wjazd na ścianę i przyłożenie pomocy. Nova już włączyła trybiki ujeżdżeniowca i elegancko wykonała element. Julia ją poklepała i to samo na drugą stronę. Kucynka miała już ustępowanie wyćwiczone na poziomie eksperckim więc co to dla niej. Na obie strony i na wszelkie możliwe sposoby została przemieszana przez Julkę. Zastanowiłam się co by tu jeszcze, lecz dziewczyna stwierdziła, że ma już dość. Odpuściłam jej dalsze ćwiczenia i poleciłam zagalopowanie. Nova śmignęła do przodu i zaczęła tak brykać że jedynie dobry dosiad uratował amazonkę przed upadkiem. Po jednym dzikim kole jechała już spokojnie. Na drugą stronę tak samo.
Po rozkłusowaniu na długiej wodzy i stępie na luźnym popręgu założyłam klaczy derkę i pozwoliłam się wybiegać na kantarze. Julia odniosła sprzęt, a ja chwyciłam Novę i poszłyśmy do stajni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zuzka dnia Wto 13:27, 06 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|