Roselle
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:56, 06 Cze 2010 Temat postu: Wyścigi na łące |
|
|
Przyszłam dzisiaj do stajni z planem. Tak, Ev raz na ruski rok majakiśtam plan. Fox jest w bazie wyścigowej, a z tym bieganiem to trochękiepskou niego...kto to beztalencie tam wsadził? ;p
No tak, nie wierzę we własnego podobiecznego XD No aletrudno, takjuż mam. Jednak jestem pewna, że wystarczy trochę pracy i ztegobiałego lenia można zrobić pożądnego konia wyścigowego.
wystarczyło mi siodło i ogłowie. W boksie oczywiścielśniło.Konisko też nie wyglądało na brudne. Pociagnęłam raz czy dwa zgrzebłem,rozczesałamgrzywę i wyczyściłam kopyta.
Przy zakładaniu siodła trochę skulił uszy.
- Nie lubisz tego, co? - spytałam pewnym ruchem rękipodciągającpopręg. Co się będę cackać z jakimś ogierem, który myśli, żejestnajwspanialszy na świecie.
Potem przyszedł czas na wędzidło. tutaj to akrobatykazawodowa.Nigdy tego nie zrozumiem, dlaczego ten białas przyjmuje tenkawałekmetalu jedynie włożony pod odpowiednim kątem i z odpowiednimułożeniemręki. ormalnie z kątomierzem będę do niego przychodzić XD
Po wielu próbach udało nam się zakończyć cackanie zesprzętem. teraz pytanie: gdzie idziemy?
Jak to gdzie? To przecież oczywiste - na pastwisko! Zaraz,jak tona pastwisko? Nie, na łąkę. Tak, właśnie tam. Przestrzeń iprowizorycznepachołki, które zwykle służą mi za "tor".
Najpierw rozgrzewka. Stępowanie tradycyjne przez 10minut.Pożądnie się musimy porozciągać, więc urozmaiciłam głupie łażeniewoltami,serpentynami, kołami i wężami. Troszkę poćwiczyliśmyreagowanie na polecenia.przecież nie mogę jechać na koniu, do któregonie mam pewności czy oby na pewnomnie posłucha.
Potem pogoniłam do kłusa. No i to jest to! Może ze dwataktyprzejściowe, przecież Fox musi najpierw się zastanowić czy oby napewnodobrze odebrał moje polecenie. Znowu wolty, węze i inne badziewie.Potemprzejścia kłus-stęp itp. Muszę przyznać, że ładnie nam to jużwychodzi.
Zwolniłam do stępa. Jedno, jajowate kółko i znowu kłus.Potemzagalopowanie. Jee...udało nam się oO. Tego się nie spodziewałam.Zrobiłamwięc dwa koła galopem, wolnym i spokojnym. Potem mógłby niemieć już ochoty nabieganie.
Podjechaliśmy pod drzewo. Nie wiem już kto zrobił tenrozwalającysię boks startowy z jakiś deseczek. No ale zawsze dobrze służył.
Wprowadziłam konia między słupki służące za bramkę. Trochęsięburzył, ale inteligentne PNH przyszło mi z pomocą. Troszkę gouspokoiłam zsiodła i udało nam się wejść, jednak stał niespokojnie.
- No dobra mały, zobaczymy jak biegasz - ustawiłam się wpozycji startowej. Nachyliłam się do jego ucha.
- Raz...dwa... - koń położył uszy po sobie, a oczy utkwiłw naszej trasie - TRZY!
Ruszył z kopyta. Świetnie! Nawet nie spodziewałam się ponim takiejszybkosci. Byłam zadowolona, że pomyślałam o gumce do włosów,boinaczej wylądowałyby na mojej twarzy. Musiałam dać mu troszkę więcejluzu nawędzidle niż u innych koni. Nienawidził jak go uwierało w zęby.Troszkę mi sięna nim powiesił i wyrażał swoje niezadowolenie trzepiącłbem. Po co ma marnowaćsiły? Jak dałam mu wolną rękę to się polepszyłoi nogi nawet ładniej stawiał.Nie wiem tylko dlaczego wciąż to byłszybki galop...Więc jeszcze mocniejszałydka i palcat świstnął po szyi.Tak, to jest to! Prawie lecieliśmy. Czułamjakbyśmy sunęli z prędkościąświatła nad powierzchnią trawy. Iii....koniec. Jużkłus, potemstęp...obydwoje zmęczeni. Okrążenie stepa dla odpoczynku i kumojemuzdziwieniu koń ustawia się sam w boksie. Może mu się spodobało?
Jeszcze raz. Tym razem wystartował od razu pełnym cwałem.Pędziljakby go goniło stado lwów. Serce biło mi niesłychanie. Przytrzymałamgoprzed metą. Niech zachowa siły na koniec...Tak! Po zwolnieniu wodzyprzyspieszyłi zakończył z dumą. Nie mam stopera wiec nie wiem ile muto zajęło, ale jednegojestem pewna - nie spodziewałam się tego po nim.
Okrążenie rozstępowania. Luźne wodze, popuszczony popręg,jużpodwinięte strzemiona. Wróciliśmy stępem do stajni. Zmęczeni alezadowoleni iz pewnością przygotowaniu jako tako do nadchodzącychwyścigów. Jak popracujemyto może nam się uda dojść na szczyt?
by Evov
Post został pochwalony 0 razy
|
|